Wydawca treści Wydawca treści

łowiectwo

W lasach Nadleśnictwa prowadzi się również gospodarowanie zwierzyną. Na terenie N-ctwa leżą cztery obwody łowieckie, z których dwa o łącznej pow. blisko 22,5 tyś. ha stanowią Ośrodek Hodowli Zwierzyny oraz dwa dzierżawione przez „Koło Łowieckie Cietrzew" z siedzibą w Żarach o łącznej pow. blisko 14 tyś. ha.

W obwodach Nadleśnictwa występuje 13 paśników, 317 lizawek, ponad 112 ambon, oraz 46 wysiadek. Corocznie dokarmiamy zwierzynę wywożąc ponad 30 ton karmy i 0,5 tony soli.

W OHZ N-ctwa Wymiarki bytuje ponad 250 jeleni, 660 saren i prawie 260 dzików, 225 lisów oraz kilkaset szt. zwierzyny drobnej tj. zające, tchórze, norki amer., dzikie kaczki, kuropatwy.

Obwody Lasów Państwowych cieszą się ciągle rosnącym zainteresowaniem wśród myśliwych krajowych i zagranicznych. Corocznie OHZ Wymiarki odwiedza ponad 150 myśliwych z Francji, Danii, Belgii, Austrii, Niemiec.

 

*********************************************************************************************************************

„DARZ BÓR”

Szanowni Państwo. Zapraszamy wszystkich chętnych myśliwych krajowych i zagranicznych na polowania w Ośrodku Hodowli Zwierzyny przy Nadleśnictwie Wymiarki w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze.  W naszej ofercie profesjonalna organizacja polowań indywidualnych i zbiorowych w atrakcyjnych cenach.

Co nas wyróżnia …?

NASZA LOKALIZACJA

Niewątpliwym atutem polowania na terenie Nadleśnictwa Wymiarki jest jego umiejscowienie. OHZ Wymiarki jest położony w płd-zach. części woj. lubuskiego, bezpośrednio przy granicy Polski z Niemcami. Ma to szczególne znaczenie dla myśliwych zagranicznych, szukających przygody w innym kraju, lecz stosunkowo niedaleko od domu.

Do dyspozycji myśliwych jest obszar dwóch obwodów leśnych o łącznej powierzchni 22,5 tyś. hektarów.  Myśliwy szukający przygody w Polsce ma możliwość przeżycia u nas wspaniałej przygody w jednym z największych i najpiękniejszych kompleksów leśnych w Europie - „Borach Dolnośląskich”.

NASZE ŁOWISKA

Nasze łowiska charakteryzują się bardzo dużą lesistością (blisko 70%). Tereny są zasobne przede wszystkim w zwierzynę grubą: jelenie szlachetne, dziki, sarny, drapieżniki. Rocznie pozyskujemy ok. 100 – 150 jeleni (w tym ok. 60 szt. byków) oraz ok. 200 dzików.

Aby prowadzić właściwą gospodarkę łowiecką użytkujemy kilkadziesiąt hektarów gruntów rolnych uprawiając kukurydzę, topinambur, grykę, owies, żyto i wiele innych zbóż  z przeznaczeniem na zgryz dla zwierzyny. Dbamy również o właściwe utrzymanie łąk śródleśnych.

Dzięki właściwej, długoletniej selekcji (OHZ funkcjonuje od 1965 roku) nasi klienci mają możliwość przeżywania wspaniałych rykowisk, które często kończą się pozyskaniem pięknych wieńców o masie 6-8kg, a niekiedy nawet większych (ponad 9kg).

Ze względu na dużą lesistość i stosunkowo niewielki udział wielkopowierzchniowych upraw rolnych, nasze odyńce charakteryzują się stosunkowo niewielką masą - do ok. 150kg, natomiast ich oręż często bywa imponujący, osiągający medalowe wyceny (szable pow. 20cm).

Jeśli jesteś myśliwym, który kocha nasz kraj, nie lubi długich, męczących podróży, a przede wszystkim pragnie poznawać nowe, nieznane mu jeszcze łowiska, nowych ludzi i tradycje, to zachęcamy do kontaktu z nami.

ZAPRASZAMY DO WSPÓŁPRACY.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

LP otwarte na miłośników bushcraftu i survivalu.

LP otwarte na miłośników bushcraftu i survivalu.

Lasy Państwowe wyznaczyły specjalne obszary leśne o łącznej powierzchni ponad 65 tys. ha, gdzie miłośnicy bushcraftu i survivalu będą mogli uprawiać swoje hobby bez obaw o naruszenie ustawy o lasach. Pilotażowy program ruszy w kilkunastu regionach Polski już 21 listopada. – Efekty ocenimy za rok, ale to może być przełom. Usuwamy bariery niezrozumienia między różnymi grupami i wspólnie szukamy rozwiązań, które pozwolą wszystkim cieszyć się lasem w sposób bezpieczny dla nich i dla lasu – mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Społeczność związana z bushcraftem i survivalem, czyli nietypowymi formami aktywności terenowej, nastawionymi na bliski kontakt z naturą, minimalizm, samowystarczalność i długie przebywanie w lesie, liczy w Polsce ponad 40 tys. osób i szybko rośnie. Jej członków z leśnikami łączy bardzo wiele, m.in. świadomość znaczenia głębokiego kontaktu z naturą dla naszego zdrowia, znajomość praw rządzących przyrodą.

Mimo to  idea „włóczenia się w dziczy" stanowi wyzwanie dla Lasów Państwowych jako zarządcy większości terenów leśnych w kraju. Dla przykładu, ustawa o lasach z 1991 r. w art. 30 zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Niestety, brak jest jasnej definicji „biwakowania" (czy obejmuje to wszystko od rozstawionego namiotu przez hamak zawieszony między drzewami po karimatę rozłożoną na ziemi?).

Co więcej, bushcrafterzy lub survivalowcy zwykle nie chcą nocować w miejscach wyznaczonych i zagospodarowanych turystycznie, lecz właśnie w  głuszy. Podobne problemy dotyczą używania ognia w lesie, ścinania gałęzi do budowy szałasów itp., co wzbudza zrozumiały niepokój leśników. – Musimy śledzić nowe trendy w rekreacji i starać się zapewnić każdemu swobodę realizowania jego pasji w lesie. Użytkownicy lasu powinni z kolei zrozumieć obowiązki i odpowiedzialność leśników, zwłaszcza za bezpieczeństwo ludzi i przyrody – wskazuje Anna Pikus, naczelnik Wydziału Społecznych Funkcji Lasu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.

By rozwiać mity i poznać wzajemne potrzeby, w kwietniu 2018 r. dyrektor generalny spotkał się z przedstawicielami różnych grup korzystających z lasu: od rowerzystów, harcerzy przez bushcrafterów i survivalowców po detektorystów czy powożących psimi zaprzęgami.

W następstwie spotkania rozpoczął się cykl konsultacji i warsztatów dla leśników oraz przedstawicieli organizacji promujących bushcraft i survival. Brali w nich udział w nich m.in. Marek Lewandowski (vlog Ekwipunek Dźwigany Codziennie oraz grupa facebookowa Bushcraft Polska), Łukasz Słota, grupa „Bushcraft Poland", Grzegorz Cieśniarski (EDC), Przemysław Płoskonka i Sergiusz Borecki (stowarzyszenie Polska Szkoła Surwiwalu), Rafał Wierzbicki (wydawnictwo Stary Wspaniały Świat), leśnicy bushcrafterzy, specjaliści DGLP od ochrony przeciwpożarowej oraz udostępniania lasu.

Podczas spotkania w marcu 2019 r. wspólnie wypracowano nowatorskie rozwiązanie i rozpoczęto prace nad jego wdrożeniem. Leśnicy skorzystali z opinii prawnej, według której skoro ustawodawca nie określa dokładnie sposobu wyznaczenia przez nadleśniczego miejsc biwakowych, to można wskazać nie tylko konkretne, punktowe miejsce, ale również cały duży teren o precyzyjnie określonych granicach.

– Wyznaczyliśmy łącznie 43 takie obszary na terenie 15 z 17 regionalnych dyrekcji, w sumie obejmujące ponad 65 tys. ha lasów. Najmniejszy z nich liczy 224 ha, największy – 5371 ha. Na całej powierzchni tych obszarów bushcrafterzy będą mogli uprawiać najważniejsze dla nich aktywności zgodnie z ustalonym regulaminem – wyjaśnia Andrzej Konieczny, który 21 października wydał stosowną decyzję. Lasy objęte pilotażowym programem wchodzą w skład umocowanych ustawowo tzw. leśnych kompleksów promocyjnych (jest ich w LP 25), które służyć mają m.in. testowaniu innowacyjnych, eksperymentalnych rozwiązań w zakresie gospodarki leśnej.

Dyrektor generalny określił, że okres pilotażu potrwa od 21 listopada 2019 r. do 23 listopada 2020 r. Ustalił też wzór regulaminu, który muszą stosować osoby chcące skorzystać z możliwości dostępnych w wyznaczonych obszarach leśnych. Najważniejsze, że w granicach tych obszarów będzie można biwakować w dowolnym miejscu w grupie do czterech osób i nie dłużej niż dwie noce z rzędu bez zgody nadleśnictwa (wystarczy je tylko uprzedzić o tym zamiarze pocztą elektroniczną). Biwakujący będą musieli potem przywrócić miejsce do stanu wyjściowego, przed wszystkim posprzątać po sobie – zgodnie z zasadą leave no trace (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów).

Część punktów regulaminu to w istocie międzynarodowy katalog dobrych praktyk środowiska bushcraftu i survivalu. Co do niektórych aspektów leśnicy musieli pozostać pryncypialni: użytkowników obszarów pilotażowych obowiązuje, jak wszystkich innych, zakaz używania otwartego ognia w lesie. Skala zagrożenia pożarowego w lasach, potęgowana ostatnio przez kolejne lata suszy, nie pozwala tu na kompromis ze względów bezpieczeństwa. – Jako odpowiedzialni zarządcy lasów nie możemy spełnić niektórych marzeń survivalowców i bushcrafterów. Ten program zapewne nie zadowala w pełni naszych partnerów, może też wzbudzać obawy leśników opiekujących się testowymi obszarami. Jest to jednak pierwszy krok w dobrym kierunku, z którego obie strony mogą być naprawdę dumne – ocenia Anna Pikus.

Okres pilotażu ma pozwolić leśnikom, którzy nie znali bliżej tej formy rekreacji, przekonać się, że uprawianie survivalu i bushcraftu nie tworzy zagrożeń dla lasu i innych osób. Obszary objęte programem będą monitorowane: leśnicy i wolontariusze z grup bushcraftowych będą prowadzili obserwację, wywiady z napotkanymi turystami, ankiety internetowe. Leśnicy będą dbali też na przykład o to, by koła łowieckie w odpowiednim miejscu i czasie oznaczały tablicami teren polowania oraz będą szeroko uprzedzali wszystkich o planowanych polowaniach zbiorowych. Po upływie roku przyjdzie czas na ocenę, ile osób korzysta z tego rodzaju oferty, jak są do tego przygotowane, jaka ich część zachowuje się etycznie i przestrzega ustalonych zasad, czy i jaki wpływ na stan lasu ma uprawianie tego rodzaju hobby. Wnioski będą podstawą do wypracowania docelowych rozwiązań.

 

Pobierz wzór regulaminu korzystania z obszarów pilotażowych